Wynik meczu 8. kolejki klasy A 2015/2016, grupa: Stalowa Wola II
Radosan popłynął na wysokiej trawie!
Koniczynka Ocice rozegrała w niedzielę mecz wyjazdowy w Radomyślu z miejscowym Radosanem. Warunki w jakich przyszło nam grać to chyba nie A klasa... Mało tego, że gospodarze nie mają szatni dla gości, to jeszcze powitali nas murawą sięgającą po kostki...! Trawa była skoszona tylko na liniach, a na boisku można było się poczuć niczym na łące.. Dolne podania nie były w stanie nabrać prędkości w tym gąszczu, a zawodnikom nie było widać butów... Gdyby tego było mało, to jeszcze piłki przygotowane do gry były jak balony. Niestety sędzina prowadząca to spotkanie potwierdziła, że spełniają one dopuszczalną normę :) Radosan, który zajmuje ostatnie miejsce w naszej grupie, mógł celowo podejść w ten sposób do meczu z naszą drużyną, by skutecznie utrudnić nam grę. Widać to było już na początku spotkania, gdy gra naszych zawodników odbiegała znacznie od tej, do której przyzwyczaili nas w ostatnich meczach. Niestety w 2' Radosan wychodzi na prowadzenie 1:0. Euforia wśród zawodników i ich kibiców trwała przez jakiś czas, aż w 11' "Ibisz" doprowadza do wyrównania po idealnym zagrania od Szczepana. Koniczynka przebudziła się po tej bramce i ruszyła do ataku. Jednak murawa skutecznie utrudniała rozgrywanie dokładnych podań. Radosan także próbował zagrozić naszej bramce, jednak wszystkie strzały szły ponad bramką lub obok niej. Niestety w 34' sędzina dyktuje dla gospodarzy rzut wolny, który kończy się zdobyciem 2 gola dla Radosanu. O tym, że Koniczynka będzie przegrywała i będzie zmuszona gonić wynik nie pomyślał przed tym spotkaniem chyba nikt. Na szczęście w 43' po dośrodkowaniu naszego kapitana - Piotra Krytusy, celnym strzałem głową Piotrek Drzewiński pokonuje bramkarza gospodarzy i doprowadza do wyrównania 2:2. Takim wynikiem kończy się 1 połowa meczu. Po przerwie na placu gry pojawia się Marcin Ordon, który zmienił Piotra Stadnickiego. Koniczynka pewnie wychodzi do gry i atakuje swojego rywala. Niestety ani Krzysiek Barnaś ani Wiktor Żwirek nie oddają celnych strzałów. Trener decyduje się wprowadzić w 58' Mateusza Branię za Ibisza, a w 62' Alka Kołodzieja z Radka Maciągowskiego. Niestety mimo stwarzanych sytuacji niemoc strzelecka naszego zespołu nadal trwa. Radosan próbuje wyjść z kontratakiem, ale skuteczna gra naszej obrony uniemożliwia im rozegranie groźnych akcji. Dobrymi interwencjami popisuje się również nasz bramkarz Patryk Turek, który m.in.: broni 2 strzały z kilku metrów. W 66' plac gry opuszcza Kamil Szczepanek, a w jego miejsce wchodzi Jakub Przypkowski, dla którego jest to pierwszy mecz w barwach Koniczynki. Gra naszego zespołu nabiera tempa, ale mimo kilku groźnych akacji nie jesteśmy w stanie się wstrzelić do bramki rywala. Przełom nadchodzi w 74', gdy piłkę spod nóg przeciwnika odbiera Michał Łuciów i podaje do Marcina Ordona, a ten od razu posyła piłkę pod nogi rozpędzonego Piotrka Drzewińskiego. Piotrek bez trudu mija rywali i oddaje mocny strzał, którego nie jest w stanie obronić bramkarz i wychodzimy na prowadzenie 2:3. Kapitan mobilizuje naszych zawodników do dalszej walki, bo widzi, że jesteśmy w stanie wygrać to spotkanie. Radosan przeprowadza kilka akcji, ale po każdej gra spokojnie wznawiana jest od naszej bramki. W 83' przychodzi zwieńczenie męczarni na tym boisku. Jakub Przypkowski wykonuje rzut rożny, po którym zarówno Mateusz Brania jak i Michał Łuciów byli bliscy strzelenia gola, ale to Piotrek Drzewiński najlepiej odnalazł się w tym zamieszaniu i strzelił swoją 3 bramkę, która dała ostateczny wynik spotkania 2:4.
Brawo Panowie za kolejną wygraną! Pomimo ciężkich warunków do gry i straconych bramek zachowaliście zimną krew i rozegraliście to spotkanie do końca jak należy i dzięki temu wywozicie z Radomyśla 3 cenne punkty. Oby kolejne wygrane przychodziły łatwiej :)
Koniczynka wystąpiła w tym meczu w następującym składzie:
Na bramce: Patryk Turek
Obrona: Mariusz Łukawski, Kamil Boy, Piotr Krytusa (k)
Pomoc: Kamil Szczepanek (Jakub Przypkowski), Piotr Stadnicki (Marcin Ordon),Radek Maciągowski (Aleksander Kołodziej), Piotr Drzewiński, Michał Łuciów
Atak: Krzysiek Barnaś (Mateusz Brania),Wiktor Żwirek(Jan Kołodziej)
Ponadto na ławce rezerwowej przebywali:
Łukasz Nowak
Łukasz Dziadura
Poniżej zamieszczone są bramki zdobyte przez zawodników Koniczynki:
Krzysiek Barnaś na 1:1
Piotrek Drzewiński na 2:2
Piotrek Drzewiński na 2:3
Piotrek Drzewiński na 2:4
Komentarze