DAMY RADĘ!

Może wiele osób uzna ten post za idiotyczny, niepotrzebny, itd., ale stwierdziłam, że muszę go napisać! :) Panowie, sezon w A klasie zaczął się nie tak jak byście tego oczekiwali, nie tak jak oczekuje tego zarząd i kibice! I wiem, że nikomu nie jest łatwo przejść obojętnie obok dwóch tak wysokich porażek. Nie mniej jednak stało się! Przegrane 2 mecze i od razu napływająca fala krytyki z każdej strony ... Nie łatwo jest opowiadać o porażkach, ale niestety taka jest piłka - nie wszystkie mecze da się wygrać, nawet jak się potrafi grać w piłkę. Wiem, że przytaczanie przykładów z Ekstraklasy i lig zagranicznych o słabych początkach dobrych drużyn, w tym też beniaminków wydaje się wszystkim śmieszne, bo przecież to tylko A klasa... Ale nie! Dla mnie to nie jest śmieszne! Chcę przez to powiedzieć, że nawet najlepszym zdarzają się słabe początki, a jakoś grają dalej nawet jak ludzie to głupio komentują i się śmieją! Koniczynka to świetna drużyna, dzięki ludziom którzy ją tworzą! Tak Panowie, to dzięki Wam ta drużyna jest taka fajna! I ja wiem, że potraficie grać w piłkę i jeszcze to pokażecie! A że krytykują i się z Was śmieją, to nic nowego! Ludzie zawsze byli podli i tacy będą, bo nie mało jest takich którzy lubią sobie pogadać tak dla zasady! Ale czy warto się tym aż tak przejmować? Czy warto brać do siebie słowa ludzi, którzy po dwóch meczach spisują Wasz klub na straty?! Co oni wiedzą o drużynie, poza tym w jakich strojach grają? Ale wiecie co Panowie? Wy już pokazaliście, że umiecie sobie radzić z krytyką jak dwa sezony kończyliście z przegranymi barażami i nikt nie wierzył, że osiągniecie swój upragniony cel! A Wy na przekór wszystkim pokazaliście swóJ charakter, determinację i wolę walki i weszliście do tej A klasy! I nie pozwólcie, żeby przez czyjeś komentarze miało się to popsuć! Prezesie, mój mały - niezłośliwy apel do Ciebie! Jesteś Prezesem i to oczywiste, że idziesz na pierwszy ogień pytań, komentarzy i głupich docinek! Tak samo z resztą jak Trener! Ale skoro nie schowałeś głowy w piasek po barażach, które wówczas były większą ujmą niż te dwie porażki, potrafiłeś uwierzyć w tą drużynę, w tych chłopaków - to zrób to i tym razem! Po co mają tworzyć się grupki, po co ma szeptać jeden z drugim. Bądźcie drużyną! Gracie dla siebie, dla przyjemności! Nie jesteście zawodowcami na kontraktach, którzy biorą grube pieniądze a nic w zamian od siebie nie dają! A kibice, którzy skreślają swoją drużynę nie są dla mnie kibicami tylko sezonowcami, którzy są wtedy jak jest dobrze, jak są wygrane! Mało to takich przychodzi na mecze Siarki czy innych drużyn? Wiem, że nie łatwo jest przestawić się z sezonu, w którym wygrane łatwo przychodziły i się świętowało, na sezon w którym trzeba zapierdzielać i czasem dostać "lanie" żeby zrozumieć, że trzeba dać z siebie jeszcze więcej i uwierzyć, że się potrafi! Dlatego zamiast się spinać między sobą, szanujcie się! Prezesie, ja Cię szanuję jak każdego z chłopaków, bo wierzę w Was nieustannie! I choć wiem, że czytając to stwierdzisz "łatwo powiedzieć" - to wiedz, że łatwo można dostać tylko po ryju, a niestety na sukces i wyniki trzeba ciężko zapracować, nawet w obliczu napływającej krytyki! Dlatego trzeba się skupić na grze, a nie na tym co powie ten czy tamten.. A niech sobie gadają, bo i tak będą! Nie dorzucajcie sobie jednak sami. Zawsze każdy powtarza, że mądry ten co stoi i patrzy z boku jak grają inni. Nie na marne jest powiedzenie "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". Dlatego apel do całej drużyny - siedzisz na ławce - nie komentuj głupio, bo nie pomagasz w ten sposób kolegom! Grasz, nie dyskutuj z ławką rezerwowych! To nie jest już B klasa, gdzie darcie ryja przysłania niekiedy cały mecz... Skupcie się na graniu, a nie na dyskutowaniu! Od komentowania jest Trener i Kierownik, którzy mogą i muszą oceniać Waszą grę! Pokażcie, że macie charakter ale i szacunek dla samych siebie! To by było na tyle, jeśli idzie o wypociny pewnej dziewczyny :)
ZA KONICZYNKĘ, HEJ! :)